Sieroszewski Wacław Kajetan, pseud. m.in.: W. Sirko, K. Bagrynowski (1858–1945), powieściopisarz, etnograf, podróżnik. Wg metryki w parafii Postoliska ur. 24 VIII 1858 (sam podawał r. 1859 i 1860) w majątku Wólka Kozłowska (pow. radzymiński), był trzecim dzieckiem i jedynym synem Leopolda i Walerii z domu Ciemniewskiej; starszymi jego siostrami były Paulina (zob.) i Leonia, młodszymi – Waleria, Anna i Maria, żona jego brata stryjecznego Adama (zob.).
S. wychowywał się w atmosferze patriotycznej: dziad Kajetan walczył pod Somosierrą, nad Berezyną i w powstaniu listopadowym, ojciec – a tak samo dwaj jego bracia: Jan, nadleśniczy w Spale, i Tomasz, dzierżawca Żerania – w powstaniu styczniowym, co przypłacił więzieniem w X Pawilonie, a potem pozostawał pod nadzorem policyjnym. Matka dbała o edukację dzieci. Lekturą domową były „Śpiewy historyczne” Juliana Ursyna Niemcewicza, żywoty świętych i Biblia. Matka coraz częściej chorowała, więc umieściła syna u rodziny Kurellów w sąsiedniej wsi Klembów, gdzie uczył się wraz z dziećmi gospodarzy. Podupadły wskutek kontrybucji i ustawy uwłaszczeniowej majątek został zlicytowany. Ojciec wyjechał do Galicji, matka wkrótce zmarła. Chłopiec znalazł się pod opieką rodziny, Maksymiliana Łebkowskiego i wuja Edwarda Ciemniewskiego, w Pęcławicach (pow. łęczycki), w dworze chroniącym pamiątki napoleońskie i zasobnym w dzieła poetów romantycznych. Został zapisany do III Gimnazjum w Warszawie i zamieszkał na stancji. Jego kolegami byli m. in.: Mieczysław Brzeziński, Ignacy Matuszewski, Maksymilian Heilpern, Stanisław Landy. Wakacje spędzał u rodziny lub w Świacku (pow. augustowski) u przyjaciela Piotra Górskiego. Program nauczania, intensywnie rusyfikowany i dający prymat filologii kosztem nauk przyrodniczych, nie odpowiadał chłopcu o hardej naturze i ciekawemu nowych prądów umysłowych. Należał do tajnych uczniowskich stowarzyszeń patriotycznych i pomagał w redagowaniu nielegalnej gazetki. Wreszcie został wydalony z V kl. gimnazjum. Wiedzę zdobywał drogą samokształcenia, studiując dzieła S. Smilesa, L. Büchnera, J. S. Milla oraz prace o darwinizmie i nowych teoriach społecznych i przyrodniczych, wydawane przez Adama Wiślickiego w «Bibliotece „Przeglądu Tygodniowego”». Silny wpływ na jego kształtujący się światopogląd panteistyczny wywarła zwłaszcza książka C. Flammariona „Bóg w przyrodzie”.
S. zamieszkał u krewnych, Romualda i Jadwigi (córki M. Łebkowskiego) Mianowskich, rodziców swojej przyszłej żony, i terminował w warsztacie ślusarskim, nie uzyskał jednak świadectwa czeladnika i opiekun skierował go do kolejowej Szkoły Technicznej. Znalazł sobie kąt u rodziny robotniczej i utrzymywał się odtąd samodzielnie z pracy w remizie wagonowej Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Postanowił «stanąć w szeregach robotniczych, przystosować się do ich potrzeb i obyczajów». W nowym dla siebie środowisku prowadził pracę oświatową, wspólne lektury literackie i wkrótce przyłączył się do grupy niepodległościowej, powiązanej prawdopodobnie z ruchem Adama Szymańskiego. W r. 1878 przeszedł z odznaczeniem na ostatni kurs szkoły i zarysowała się możliwość uzyskania stypendium na studia politechniczne w Liège. Wciągnęła go jednak działalność konspiracyjna: nawiązał kontakty z socjalistami, wśród których byli jego koledzy z gimnazjum, a na zebraniach (początkowo w mieszkaniu Heilperna) spotykał czołowych ówczesnych działaczy – m. in. Ludwika Waryńskiego, Kazimierza Dłuskiego, Erazma i Ludwika Kobylańskich, Filipinę Płaskowicką, Bolesława Mondszajna, Wacława Święcickiego, Józefa Uziembłę, Stanisława Mendelsona. Poglądy jego radykalizowały się pod wpływem lektury dzieł F. Lassalle’a i socjalistów utopijnych: C. H. Saint-Simona, Ch. Fouriera, R. Owena. Zakładał kółka socjalistyczne i kasy oporu, przewoził bibułę, części maszyn drukarskich i broń z nadgranicznego Sosnowca, aż w lipcu 1878 schwytała go żandarmeria, kiedy na dworcu warszawskim pomagał swoim towarzyszom w uciecze za granicę. Za odmowę zeznań trafił do X Pawilonu. Tu uczestniczył w powstaniu gazetki „Głos Więźnia”, redagowanej przez Józefa Pławińskiego i Heilperna przy pomocy przemycanych z zewnątrz materiałów oraz napisał wiersz Czegóż chcą?, który stał się bardzo popularny; krążył w anonimowych odpisach i ukazał sie najpierw w genewskim czasopiśmie „Równość” (1879 nr 1), a następnie w zatytułowanym tak samo genewskim zbiorku wierszy i pieśni socjalistycznych (1882). Wśród jego więziennych lektur znalazło się rosyjskie wydanie „Kapitału” K. Marksa. Wkrótce rygor został zaostrzony i nasiliły się protesty po zastrzeleniu jednego z więźniów przez szyldwacha. S. cisnął deską z ramy okiennej w strażników i przewieziono go do więzienia wojskowego przy ul. Dzielnej. Na posiedzeniu Okręgowego Sądu Wojennego 22 VII 1879 został oskarżony o stawianie oporu żandarmom i skazany na osiem lat twierdzy, ale ze względu na młody wiek zamieniono mu wyrok na osiedlenie we wschodniej Syberii.
Drogę zesłańca, odbytą razem ze Stanisławem Landym, opisał S. we wspomnieniu Ciupasem na Syberię (W. 1926). Z więzienia butyrskiego w Moskwie konwój wyruszył pociągiem do Niżnego Nowgorodu, potem płynął na barce więziennej Wołgą i Kamą do Permu, stąd jechał trójkonnymi wózkami przez Ural do Jekaterynburga i do Tiumenia i znów płynął Tobołem, Irtyszem i Obią do Tomska. Dalsza droga do Krasnojarska i następnie Irkucka odbywała się pieszo, także podczas zawiei śnieżnych. Na miejsce osiedlenia wyznaczono S-emu Wierchojańsk. Wyruszył tam wczesną wiosną 1880 na saniach, zamarzniętym korytem Leny do Jakucka, gdzie zaopatrzył się w narzędzia ślusarskie, potem konno ku Górom Wierchojańskim, które sforsował zaprzęgiem reniferowym, i w maju znalazł się na miejscu. Utrzymywał się, poza skromną zapomogą, z warsztatu ślusarsko-biżuteryjnego i z myślistwa. Zamieszkał wspólnie z Jakutką Anną (Ariną Czełba-Kysa) i miał z nią córkę Marię.
Wraz z innymi zesłańcami S. podjął wiosną 1881 nieudaną próbę ucieczki, a po roku kolejną, której celem miało być dotarcie do Ameryki wzdłuż północnego wybrzeża Syberii (tę śmiałą wyprawę przedstawił w powieści Ucieczka, wyd. 1904 pod pseud. K. Bagrynowski; było to nazwisko współwygnańca, którego poznał w więzieniu irkuckim). Wskazówek dotyczących budowy łodzi i przyrządów nawigacyjnych udzielili przebywający w Wierchojańsku rozbitkowie z amerykańskiej ekspedycji G. W. De Longa, pomoc finansową nadesłał z Jakucka A. Szymański. Pogoń schwytała zbiegów u ujścia Jany i S. jako przywódca ucieczki został skazany wyrokiem, który nadszedł wiosną 1883, na przedłużenie zesłania, wieczyste osiedlenie we wschodniej Syberii, pięć uderzeń knuta (narzędzia tego nie było jednak pod ręką) i zesłanie do Sredniekołymska, a generał-gubernator zamienił ten wyrok na osiedlenie «na kresach lasów», w miejscowości bezpiecznie odległej od rzeki, drogi handlowej i miasta. S. przeprawił się konno przez góry i zaprzęgiem reniferowym przybył przez koryto Selenniachu, dolinę Indygirki i przełęcz Ałazejską do Andyłachu, małej osady jakuckiej, stąd zaś do Sredniekołymska, gdzie tamtejszy «isprawnik», Polak, pozwolił mu na wybór miejsca osiedlenia. S. zdecydował się na znany mu już Andyłach, ale w r. n. nowy «isprawnik» zażądał ścisłego wykonania wyroku i wyznaczył mu osadę Jąża, położoną ok. 300 km na północ, w słabo zaludnionej okolicy.
Tymczasem zostały uwieńczone skutkiem starania siostry Pauliny, aby trapiony reumatyzmem S. mógł przebywać w miejscowości o łagodniejszym klimacie. W r. 1885 przez Wierchojańsk, gdzie połączył się z Anną (która zmarła w r. n.) i z córką, udał się do Jakucka, skąd został wywieziony do ułusu bajagantajskiego, ok. 300 km na północny wschód od miasta. Utrzymywał kontakty z mieszkającymi w okolicy osiedleńcami i wygnańcami, Rosjanami i Polakami. Losem jego interesowała się przebywająca we Francji siostra Anna, już sam fakt nadejścia od niej przesyłki z zagranicy ułatwił mu przeniesienie się wiosną 1887 do ułusu namskiego, ok. 100 km na północ od Jakucka, gdzie klimat umożliwiał uprawę roli.
Zainteresowania literackie, etnograficzne i geograficzne S-ego skrystalizowały się już wtedy wyraźnie: postanowił zostać pisarzem Syberii, gromadził wszechstronne obserwacje, sprowadzał potrzebne książki, w czym pomagała mu nadal siostra Paulina. Jeszcze w Andyłachu powstał szkic opowiadania Chajlach (pisał wtedy atramentem z wywaru kory wierzbowej, rdzy i sadzy na skrawkach gazet i opakowań), w Jąży opowiadanie Jesienią, w ułusie bajagantajskim Skradziony chłopak. Zaszyte w kożuchu wracającego wygnańca, utwory te dotarły do Warszawy i zostały wydrukowane w „Głosie” pod pseud. W. Sirko w l. 1887–8 (rosyjska wersja opowiadań pt. Jakutskije rasskazy ukazała się w Petersburgu w r. 1895). W ułusie namskim spotkał się S. z Leonardem Frenklem i pod wpływem jego relacji napisał wiersz Pamięci Marii Bohuszewicz, który zachował się w liście do siostry. Pracował nad powieściami Za kołem biegunowym (prawdopodobnie była to wczesna wersja Ucieczki, Monachium 1904) i Na kresach lasów (wyd. 1894 w Petersburgu pod pseud. W. Sirko jako debiut książkowy; S. sporządził też jej wersję rosyjską wydaną w Petersburgu w r. 1897 pt. Na kraju lesov). Dodatkową zachętą do uprawiania literatury o tematyce syberyjskiej była zapewne popularność ukazujących się wtedy „Szkiców” A. Szymańskiego. Zaczął też S. pisać również po rosyjsku i publikować (od r. 1890) artykuły etnograficzne o Jakutach i innych ludach Syberii. Trudno było je ogłaszać w kraju, wzbudziły natomiast zainteresowanie uczonych rosyjskich. Za jeden z nich (Jakutskija pesni i pevcy, druk. w irkuckich „Izvestijach Sibirskogo otdelenija Russkogo geografičeskogo obščestva” T. 24: 1893) otrzymał od tegoż oddziału Towarzystwa złoty medal.
Wobec bliskiego końca kary wygnańczej S. starał się o paszport osiedleńczy i po uciążliwych perypetiach uzyskał go wraz z prawem do swobodnego poruszania się po Syberii Wschodniej. Znalazł się w r. 1892 w Irkucku (drogę tę opisał w późniejszej powieści Powrót, Monachium 1903), gdzie imał się rozmaitych zajęć (był m. in. pomocnikiem sekretarza miejscowej Dumy) i został wpisany do ksiąg tamtejszego mieszczaństwa, co dawało mu prawo podróżowania po Rosji z wyłączeniem obszaru Król. Pol. Niezbędną do napisania dzieła o Jakutach pomoc uzyskał za pośrednictwem Landego od futrzarskiej firmy Gromowów. Polecony przez etnografa G. Potanina, udał się w r. 1894 do filozofa–pozytywisty W. Lesiewicza, mieszkającego w majątku Denisówka (pow. Łubnie na Ukrainie) i nawiązał w Petersburgu, dokąd przybył latem t. r., kontakty z pisarzem W. Korolenką, z publicystą i wydawcą L. Pantelejewem i z zespołem redakcyjnym czasopisma „Russkoe bogatstvo”. Dzięki tym stosunkom ukazała się w r. 1896 jego monografia w języku rosyjskim Jakuty. Opyt etnografičeskogo issledovanija (Pet.), jako t. 1 (t. 2 nie wyszedł, jest przechowywany w archiwum Tow. Geograficznego w Petersburgu). Wartość monografii polegała głównie na opisach wyników własnych obserwacji; dzięki bogatym materiałom krajoznawczym i obserwacjom etnograficznym odnoszącym się do Jakutów, Czukczów, Tunguzów, Jukagirów i innych ludów syberyjskich zajęła ona trwałe miejsce wśród prac naukowych poświęconych Syberii (wznowiona jako reprint, Moskwa 1993). S. pomieścił w niej również wiele interesujących spostrzeżeń o klimacie Jakucji i podjął pierwszą próbę policzenia jezior na jej terytorium. S-emu przypisuje się ponadto odkrycie rud żelaza w okręgach kołymskim i wierchojańskim, miał też pokaźne zbiory botaniczne. Książka Jakuty przyniosła S-emu złoty medal Rosyjskiego Tow. Geograficznego w Petersburgu i – po dłuższych staraniach, mimo sprzeciwu warszawskiej żandarmerii – prawo przebywania na terenie Król. Pol. (ok. r. 1898). W języku polskim została ogłoszona pt. 12 lat w kraju Jakutów (W. 1900; w formie poszerzonej, W. 1937). Jeszcze przed uzyskaniem tego prawa S. ukradkiem pojechał w r. 1895 do Warszawy i przebywał dłuższy czas w Świacku u P. Górskiego, a w r. n. złożył wizytę Elizie Orzeszkowej w Grodnie. Doszło wówczas do ostrej wymiany zdań na temat, czy godzi się pisarzowi polskiemu pisać również w języku rosyjskim, przy czym S. bronił praw do takiej dwujęzycznej twórczości (opisał tę wizytę w przedmowie do książki zbiorowej „Elizie Orzeszkowej w hołdzie”, Grodno 1929). Obok wcześniejszego głosu Aleksandra Świętochowskiego w „Prawdzie” (1897 nr 48) artykuł Orzeszkowej „Gwiazda wschodzi” („Tyg. Ilustr.” 1898 nr 6–8) przyczynił się walnie do zwrócenia powszechniejszej uwagi na oryginalny talent pisarza.
W Świacku powstało opowiadanie syberyjskie W matni, które wraz z poprzednimi weszło w skład książki pod tym samym tytułem (W. 1897), po powrocie S-ego z wyprawy na Krym i Kaukaz latem 1897 również w Świacku – obszerne opowiadanie Risztau (W. 1899) i inne krótsze utwory, m.in. Latorośle („Tyg. Ilustr.” 1899 nr 20–25), osnute na wspomnieniach dzieciństwa. Wśród pisanych nadal opowiadań syberyjskich szczególną siłą wyrazu odznaczało się Dno nędzy (ogłoszone w tomie nowel Brzask, W. 1900), przedstawiające kolonię trędowatych. S. objawił się jako znakomity obserwator przyrody i obyczajów. Tworzył postacie mocno powiązane ze środowiskiem, narażone na niebezpieczeństwa, śmiało pokonujące przeszkody i ożywione duchem międzyludzkiej solidarności. To, co uchodziło za prymitywne lub egzotyczne, przybierało pod jego piórem postać bliską i uniwersalną w swojej humanistycznej wymowie. Konflikty tragiczne oparte na doznaniach elementarnych ujmował w narrację zobiektywizowaną, o wyrazistym rysunku szczegółów, nie stroniącą od chwytów powieści przygodowej. Głosy wybitnych krytyków, Ignacego Matuszewskiego (Ewolucja powieści egzotycznej, „Tyg. Ilustr.” 1900 nr 44–5), Antoniego Potockiego, Stanisława Brzozowskiego, Wilhelma Feldmana, utwierdziły zarówno wysoką rangę, jak przekonanie o odrębnym miejscu pisarza wśród czołowych prozaików współczesnych.
W r. 1898 S. zamieszkał w Warszawie i nawiązał znajomości ze znanymi pisarzami, m.in. Stefanem Żeromskim. Należał do sympatyków Polskiej Partii Socjalistycznej. Zaproszony do komitetu budowy pomnika Adama Mickiewicza, był zwolennikiem urządzenia z tej okazji manifestacji robotniczej i sam wziął w niej udział. Poślubił 25 XI 1899 Stefanię Mianowską. Po powrocie z podróży poślubnej do Włoch był do r. 1905 współpracownikiem „Prawdy”. Jeszcze podczas pobytu w Rosji zainteresował się tematyką chińską w związku z brulionem szkiców znanej podróżniczki Aleksandry Potaninej, która przed śmiercią w r. 1893 prosiła go o obróbkę literacką naszkicowanego opowiadania. Teraz wrócił do tego tematu na fali rezonansu powstania bokserów: napisał w r. 1900 opowiadanie Juan Min-Tzy (Bokser) i dla pisma „Mir Božij” ukończył w języku rosyjskim powieść, sygnowaną nazwiskiem własnym i Potaninej; wkrótce ukazała się ona w obszerniejszej wersji po polsku pt. Jan-Guj-Tzy (Zamorski diabeł) w tomie Powieści chińskie (W. 1903).
W związku z manifestacją pod pomnikiem Mickiewicza S. został w r. 1900 znów osadzony w X Pawilonie. Wypuszczony za kaucją, miał się udać do Irkucka, gdzie nadal figurował w księgach tamtejszego mieszczaństwa. Wiceprezes Rosyjskiego Tow. Geograficznego i senator P. Siemionow zaproponował mu wtedy wyprawę na północne wyspy japońskie celem zbadania plemienia Ajnów. Z początkiem 1903 r. S. wyruszył w tę podróż, najpierw magistralą syberyjską do Irkucka, potem przez Mongolię Wewnętrzną, Mandżurię i Port Artur do Japonii, by znaleźć się w Hakodate, południowym porcie wyspy Hokaido (Jesso). Tu wspólnie z Bronisławem Piłsudskim prowadził w okolicy badania, które opisał potem w szkicu Wśród kosmatych ludzi (W. 1927). Wyprawa została przerwana wobec zbliżającej się wojny rosyjsko-japońskiej i S. udał się do Korei, a następnie zwiedził Chiny i przez Cejlon, Kair i Włochy powrócił do Warszawy. Owocem tej wyprawy były szkice Na Daleki Wschód (W. 1904), książka Korea. Klucz Dalekiego Wschodu (W. 1905), monografia krajoznawcza przeplatana dziennikiem podróży, dłuższe opowiadanie o tragicznym losie tancerki koreańskiej Ol-Soni Kisań (W. 1906) i cykl nowel japońskich, które obok utworów syberyjskich należą do najlepszych osiągnięć pisarza (zwłaszcza Ingwa, wydana w zbiorze Z fali na falę, Kr. 1910). W tym też czasie ukazały się wydania zbiorowe utworów S-ego w języku rosyjskim: Polnoe sobranie povestej i rasskazov (Moskwa i Pet. 1902–3 I–II), Sobranie sočinenij (Pet. 1904–5 I–IV), później zaś – Sobranie sočinenij (Pet. 1908 I–VI), Sočinenija (Pet. 1908–9 I–VIII).
W artykule Polski nie można wygadać („Czas” 1933 nr 88) S. wspominał, że «albo przed samym wybuchem wojny rosyjsko-japońskiej, albo w jej początkach» brał udział w zebraniu z udziałem Józefa Piłsudskiego, Rafała Radziwiłłowicza i Edwarda Abramowskiego, po którym zgłosił się do Centralnego Komitetu Robotniczego Polskiej Partii Socjalistycznej na czynnego członka partii, i dodawał: «Dużom się napracował wtedy, gdyż jako „autonomista” musiałem jeździć na zjazdy do Moskwy i Petersburga i tam organizować „federację narodowości przez Rosję uciemiężonych”: Gruzinów, Ukraińców, Ormian, Tatarów, Litwinów, Łotyszów itd., którzy […] żądali jedynie równouprawnienia kulturalnego». Do idei federacyjnej wrócił po latach, w związku z powołaniem Ligi Narodów, w artykule Związek Federacji („Naród” 1920 nr 1).
Więziony podczas rewolucji 1905 r. na Pawiaku i w X Pawilonie za działalność socjalistyczną i niepodległościową, po rychłym zwolnieniu udał się S. do Zakopanego i Krakowa. Bronił przed atakiem Henryka Sienkiewicza (artykuł Obecna chwila polityczna, „Dzien. Pozn.” 1906 nr 257) bojowców rewolucyjnych (H. Sienkiewicz, bandytyzm i marzenie socjalisty, „Trybuna” 1906 nr 3), a w artykule Narodowość w socjalizmie („Krytyka” 1907 s. 347–50) uznał niepodległość za konieczny warunek reform społecznych. Idee te przeniknęły również do jego prozy: w opowiadaniu Tułacze (W. 1909, wyd. wraz z in. opowiadaniami), przedstawiającym ucieczkę uzbrojonego konspiratora z Syberii, na realia wspomnieniowe nałożone zostały dysputy polityczne odnoszące się do rozłamu w ruchu socjalistycznym na tle stosunku do niepodległości. Opowiadanie Być albo nie być (wyd. wraz z poprzednim) zawierało studium samotności więźnia politycznego. W innych jego ówczesnych utworach dalekowschodnia sceneria podróżnicza łączy się z konwencją popularnego romansu, do głosu dochodzą też motywy martyrologiczne i wolnościowe. Dla czytelnika młodzieżowego przeznaczony był cykl Bajek (Kr. 1910), adaptujących w celach dydaktycznych znane motywy baśniowe, i wyd. osobno Bajka o Żelaznym Wilku (Kr. 1911). W r. 1909 S. wszedł (jako wiceprzewodniczący) w skład Komitetu Obywatelskiego dla sprowadzenia zwłok Juliusza Słowackiego do kraju.
Jesienią 1910 pisarz wyjechał wraz z żoną i trzema synami do Paryża. Był członkiem zarządu Tow. Pisarzy Polskich i wstąpił do tamtejszej sekcji Związku Strzeleckiego (jego działalność opisał w artykule Legion cudzoziemski, „Widnokrąg” 1917 nr 5), był też w r. 1911 jednym z organizatorów uroczystości obchodu 50 rocznicy śmierci Joachima Lelewela; w maju 1913 objął kierownictwo polsko-tureckiego Tow. Studiów Sztuki i Literatury, brał udział w innych imprezach emigracyjnych. Kanwę powieści Zacisze (Kr. 1913) stanowiły młodzieńcze wspomnienia z wakacji w Świacku, tradycje powstania styczniowego i poważne, częściowo aktualizowane, dyskusje w grupie młodzieży o sprawach społecznych i narodowych. Najobszerniejszym dziełem okresu paryskiego była ukończona w l. 1913–14 dwuczęściowa powieść historyczna Beniowski (W. 1916) i Ocean (W. 1917) opowiadająca o ucieczce Maurycego Beniowskiego z Kamczatki i żegludze w drodze na Madagaskar po Oceanie Spokojnym, przez wyspy japońskie, Formozę i Chiny. Został on tu przedstawiony jako wzór człowieka odważnego, rzucającego wyzwanie niebezpieczeństwom i obdarzonego nieprzeciętnym zmysłem organizacyjnym. Właśnie takie charaktery były, zdaniem pisarza, potrzebne Polsce, powieść miała zatem również cel dydaktyczny.
Do Krakowa powrócił S. w czerwcu 1914. Podczas mobilizacji stawił się w mundurze strzeleckim na Oleandrach. Pełnił służbę frontową w drugiej kompanii kadrowej jako piechur 1. p., a następnie ułan i wachmistrz oddziału Władysława Beliny-Prażmowskiego (chętnie go potem w tej roli karykaturowano). W r. n. oddał się pracy politycznej i prowadził akcję odczytową w licznych miejscowościach. Opracował wtedy pierwszą wersję broszury o uwielbianym komendancie i bliskim przyjacielu, J. Piłsudskim (Piotrków 1915), kilkakrotnie potem wznawianą i uzupełnianą. Napisał też opowiadanie legionowe Żołnierz, który nie ma ojczyzny („Sprawa Pol.” 1916 nr 9). Bronił zasady niepodległości Polski na lozańskim kongresie ludów uciśnionych przez Rosję (1916). Z pisanego w l. 1917–19 cyklu powieściowego Ku wolności ukazały się dwie części: W szponach (Lw. 1918), której bohaterem jest chłopiec więziony za organizowanie nielegalnego szkolnictwa polskiego, i Łańcuchy (Lw. 1919), przedstawiająca zsyłkę grupy więźniów na Syberię i dyskusje w ich gronie na temat aktualnych spraw politycznych i ideowych. Dołączyła się do tego powieść Topiel (W. 1921) o życiu rodziny polskiej w głębi Rosji, zakończona epizodem wojennym, w którym dwóch braci walczy po przeciwnych stronach.
S. był członkiem konwentu tajnej Organizacji A Polskiej Organizacji Wojskowej i przewodniczył Stronnictwu Niezawisłości Narodowej; aresztowany przez władze niemieckie podczas zebrania Stronnictwa w marcu 1918, zdołał się wymknąć i dotarł do Lublina, gdzie wszedł w listopadzie t. r. w skład Rządu Tymczasowego jako minister propagandy. Ignacy Daszyński wysłał go do Warszawy z misją wywołania powstania; przybył tu 10 XI, oddał się do dyspozycji Piłsudskiego i wraz z Tomaszem Arciszewskim brał udział w przejmowaniu poczty z rąk niemieckich. Wiosną 1920 wygłaszał odczyty w ośrodkach polonijnych Stanów Zjednoczonych. Po śmierci B. Piłsudskiego poświęcił mu obszerny szkic biograficzny („Roczn. Podhalański” 1914–21). Był autorem broszur popularyzujących cnoty żołnierskie. Jako prezes Związku Strzeleckiego przebywał na Śląsku podczas trzeciego powstania.
W r. 1921 powstał dramat w 3 aktach Bolszewicy (wyst. i wyd. W. 1922), w którym – jak wielu wówczas pisarzy – ukazał S. okrucieństwa najeźdźców. Wspólnie ze Zdzisławem Kleszczyńskim napisał komedię w 3 aktach Zamach (wyst. Lublin 1926, opublikowana przez K. Białka w „Dialogu” 1978 nr 11). Pod wpływem świeżych jeszcze wydarzeń powstała powieść polityczno-przygodowa Dalaj-Lama (W. 1927), mająca za temat działania R. Ungerna von Sternberga w Mongolii, a na tym tle losy przedzierającego się do Polski rodzeństwa. Tematykę japońską kontynuował S. w powieści historycznej Miłość samuraja (W. 1926). Jednakże tętno jego beletrystycznej twórczości słabło i obniżał się jej poziom. Ostatnim jej przejawem była dwutomowa powieść dla młodzieży Pan Twardost Twardowski (W. 1930), w której przekaz legendarny został poddany racjonalizacji i wzbogacony tłem obyczajowym renesansowego Krakowa. Bohater jest człowiekiem wydzierającym przyrodzie jej tajemnice i zmagającym się z intrygami konserwatywnego otoczenia. W l. 1922–6 ukazało sie wydanie Pism (W., I–XIV, wznowione i uzupełnione pt. Dzieła zbiorowe, W. 1931–5 I–XXV). Utwory S-ego były przekładane na liczne języki: najwcześniej na rosyjski, potem na angielski, chiński, czeski, esperanto, estoński, fiński, francuski, hebrajski, hiszpański, japoński, niemiecki, serbsko-chorwacki, szwedzki, ukraiński, węgierski, włoski. W r. 1927 pisarz otrzymał pierwszą nagrodę miasta Warszawy.
W Polsce niepodległej S. odbywał liczne podróże zagraniczne jako delegat polskiego Pen Clubu (był jego członkiem honorowym i przedstawicielem Polski w centrali Pen Clubu w Londynie): do Anglii (1927), Norwegii (1928), Jugosławii (1933). W r. 1929 udał się do Stanów Zjednoczonych na obchody 150 rocznicy śmierci Kazimierza Pułaskiego, w r. n. odwiedził ośrodki polonijne we Francji. Jeździł do Włoch i Bułgarii. Podróże te opisywał w impresjach reportażowych, publikował też coraz to nowe wspomnienia syberyjskie, dalekowschodnie i z czasu służby w Legionach (m.in. Dolina Józefata, „Ognisko” 1927 nr 287). Większe studium publicystyczne pt. Brama na świat (W. 1933) poświęcił rozbudowującej się Gdyni. Współpracował z radiem. Był współzałożycielem (1937) wytwórni filmowej «Panta-Film», mającej wprowadzać do produkowanych filmów prosanacyjne tendencje społeczno-polityczne. Sam był współautorem scenariuszy do filmów „Na Sybir” (z Anatolem Sternem, reżyser Henryk Szaro, 1930), „Wiatr od morza” (z A. Sternem, wg książki Stefana Żeromskiego, reż. Kazimierz Czyński, 1930), „Rok 1914” (z A. Sternem, reż. H. Szaro, 1932), „Dziewczyna szuka miłości”(z Ferdynandem Goetlem, reż. Romuald Gantkowski, 1938). Opracował też kilka scenariuszy, które nie zostały zrealizowane.
S. był równocześnie niezwykle czynny jako organizator życia literackiego. Sprawował funkcję prezesa Związku Zawodowego Literatów Polskich (po rezygnacji Żeromskiego na zjeździe założycielskim w r. 1920 i w l. 1927–30). W toczącym się w l. dwudziestych sporze o Akademię lub Izbę Literacką wypowiadał się konsekwentnie za Akademią (Jak utworzyć Akademię Literacką, „Głos Prawdy” 1928 nr 63), wszedł również w skład powstałej w styczniu 1926 Straży Piśmiennictwa Polskiego, reprezentującej podobne stanowisko. Tak samo wypowiedział się w czerwcu 1929 na poznańskim Zjeździe Literatów, który ogromną większością głosów przechylił szalę na rzecz Akademii. Na pierwszym posiedzeniu Polskiej Akademii Literatury (PAL) powołanej rozporządzeniem Rady Ministrów z dn. 29 IX 1933 S. został wybrany na jej prezesa. Na tym stanowisku usilnie zabiegał o uchwalenie ustawy bibliotecznej, odwlekanej z powodu braku funduszów, wykorzystując w tych staraniach również pozycję senatora reprezentującego środowiska literackie (1935–8). Nieskuteczność starań o ulepszenie rządowej polityki kulturalnej potęgowała rozgoryczenie pisarza. Bieżącą krzątaninę w PAL utrwalił w dzienniku pisanym od listopada 1938 do końca 1939 r. (wyd. A. Lam, Dzieła, Kr. 1963, t. XX cz. 2). Współuczestniczył ponadto w pracach Instytutu Badań Najnowszej Historii Polski (później Instytut Józefa Piłsudskiego), od r. 1928 wchodził w skład Rady Tow. Popierania Wyższej Szkoły Dziennikarskiej. Był prezesem Spółki Budowy Własnych Mieszkań i Tow. Polsko-Chińskiego.
Niezmiennie wierny Piłsudskiemu (przewrót majowy poparł artykułem Chwila osobliwa, „Wiek Nowy” 1926 nr 7506), po uwięzieniu przywódców opozycji w Brześciu przeciwstawił się protestowi Andrzeja Struga, stwierdzając w depeszy do nowojorskiego pisma polonijnego „Nowy Świat” (1930 nr z 12 XII), iż zarzuty maltretowania więźniów zostały zbadane «przez władze sądowe, które nie znalazły przekroczeń». Później w r. 1935 podczas dyskusji w Senacie wypowiedział się za utrzymaniem obozu odosobnienia w Berezie Kartuskiej jako «najłagodniejszej formie kontrterroru, jaka istnieje», czym ściągnął na siebie głosy oburzenia ze strony opozycyjnie nastawionych środowisk literackich. (Z kolei redaktorowi „Prosto z mostu” Stanisławowi Piaseckiemu wytoczono w r. 1936 proces o zniesławienie S-ego, zakończony wyrokiem skazującym). Po przeniesieniu na polecenie arcybpa Adama Sapiehy trumny ze zwłokami J. Piłsudskiego z wawelskiej krypty św. Leonarda do krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów (czerwiec 1937) S. wziął udział w gwałtownej kampanii przeciw Sapieże, domagając się publicznie jego aresztowania i zerwania konkordatu z Watykanem. Takie stanowisko było wynikiem nie tylko kultu dla Marszałka, ale także cechującego S-ego antyklerykalizmu.
W r. 1929 Piotr Grzegorczyk wskazał („Ruch Liter.” 1929 nr 9) zapożyczenia («z znaczną bezceremonialnością») S-ego w powieści Zamorski diabeł z książki P. Piaseckiego „Putešestvie po Kitaju” (1884), a od r. n. codzienna prasa endecka posunęła się już do stawiania mu zarzutu plagiatu (A. Nowaczyński np. określił tym mianem w „Gaz. Warsz.” (1930 nr 122) nie zaznaczone wstawki z tekstów pisarzy staropolskich pojawiające się w powieści Pan Twardost Twardowski). Dużą sensację wywołało w r. 1937 pomówienie S-ego znów przez publicystów endeckich o plagiatowy charakter jego Bajek (w stosunku do „Bajek” braci J. i W. Grimmów), gdy w rzeczywistości tylko «opracował znane teksty ludowe […], przy czym niektóre pozycje jego zbioru należą do najlepszych okazów bajki ludowej w ujęciu literackim» (Julian Krzyżanowski). S. był bohaterem licznych karykatur i szopek politycznych.
Po wybuchu wojny S. zawiesił działalność PAL 7 IX 1939 w obawie – jak zanotował w swym dzienniku – by nie doszło do kolaboracji z władzami okupacyjnymi. Podczas okupacji niemieckiej kontynuował spisywanie pamiętników, do których włączał wcześniej opublikowane wspomnienia. Podczas powstania warszawskiego w r. 1944 znaczna część papierów i pamiątek pisarza spłonęła. Od maja 1944 S. przebywał w Chyliczkach koło Warszawy, w sierpniu przeniósł się do Zalesia. Leczony na uszkodzenie kości barkowej po upadku i na zapalenie płuc zmarł w szpitalu w Piasecznie 20 IV 1945 i został pochowany na tamtejszym cmentarzu. Prochy pisarza zostały w r. 1949 przeniesione do grobu rodzinnego na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. S. był odznaczony Krzyżem Walecznych, Krzyżem Virtuti Militari kl. V, Krzyżem Niepodległości, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Polonia Restituta oraz komandorią francuskiej Legii Honorowej (1930).
Ocalałe fragmenty pamiętników S-ego (i in. rękopisy) znajdują się w zbiorach B. Narod. w Warszawie. Część obejmująca okres od czasów dzieciństwa do przybycia do Irkucka w r. 1892 została wydana z rękopisu w Dziełach (Kr. 1959 XVI), z części dalszych, zdradzających znaczne już osłabienie pamięci, ogłoszone zostały fragmenty. W l. 1958–63 ukazało się w Krakowie zbiorowe wydanie Dzieł S-ego w 20 tomach pod redakcją A. Lama i Jerzego Skórnickiego.
Z żoną Stefanią z Mianowskich S. miał synów: Władysława (1900–1996), prokuratora Sądu Najwyższego, w czasie powstania warszawskiego 1944 r. szefa Służby Sprawiedliwości Armii Krajowej, działacza Stowarzyszenia Kultury Europejskiej (SEC), Stanisława (1902–1967), przed r. 1939 dyrektora Warszawskiej Izby Rolniczej, i Kazimierza (1904–1946).
Siostra S-ego Anna (ur. 1861), pseud. Wiesława, była towarzyszką życia Ludwika Waryńskiego w czasie jego pobytu w Genewie (1880–81), potem osiedliła się w Paryżu, pracując jako sekretarka socjologa Ch. Letourneau. Poślubiła lekarza Franciszka Rojeckiego. Zmarła w w szpitalu dla chorych psychicznie.
Podobizny S-ego, m.in. rysunkowe Józefa Pankiewicza i Kazimierza Sichulskiego (często reprod.); – Nowy Korbut, XV (bibliogr., wykaz pseudo- i kryptonimów); Czachowska, Literatura pol. Bibliogr., II; Pol. Bibliogr. Liter. za l. 1944/45 i n.; Literatura Pol. Enc. (A. Lam); Polska literatura piękna od XVI w. do początku XX w. w wydawnictwach rosyjskich i radzieckich, Wr. 1995 IV; Kto był kim w Drugiej Rzeczypospolitej, W. 1994; Nowy słownik literatury dla dzieci i młodzieży, W. 1984 (K. Kuliczkowska); Peretiatkowicz-Sobeski, Współcz. kultura pol.; Słabczyńscy W. i T., Słownik podróżników polskich, W. 1992 (bibliogr., fot.); Słown. folkloru pol. (J. Krzyżanowski); Słownik polskich towarzystw naukowych, W. 1994 II cz. 2; – Armon W., Polscy badacze kultury Jakutów, Wr. 1977; Białek K., Sieroszewski i afera z insygniami, „Dialog” 1978 nr 11; Cywiński B., Rodowody niepokornych, W. 1971; Czachowski K., Wacław Sieroszewski, Ł. 1947; Garlicki A., Józef Piłsudski 1867–1935, W. 1990; Historia filmu polskiego, W. 1988 II; Hutnikiewicz A., Przypomnienie Sieroszewskiego, „Życie Liter.” 1957 nr 28; Kaden-Bandrowski J., Piłsudczycy, W. 1932 s. 34–7; Kempf Z., Orientalizm Wacława Sieroszewskiego. Wątki japońskie, W. 1982; Kozikowski E., Między prawdą a plotką, Kr. 1961; Lam A., [Przedmowa do]: Sieroszewski W., Dzieła, Kr. 1962 I; Markiewicz H., Zabawy literackie, Kr. 1992 s. 110–12; Matuszewski I., Ewolucja powieści egzotycznej i Wacław Sieroszewski, w: Twórczość i twórcy, W. 1904; Mutermilch M., Piewca niedoli Wacław Sieroszewski, Kr. 1903; Małgowska H. M., Sieroszewski i Syberia, Tor. 1973; Nałęcz T., Polska Organizacja Wojskowa 1914–1918, Wr. 1984; Obraz liter. pol. XIX i XX w., S. 4, IV (A. Lam, bibliogr.; reprod.: rys. portretu przez J. Pankiewicza, karykatur rys. przez K. Sichulskiego, E. Głowackiego, J. Zaruby; fot.); Notkowski A., Ludwik Waryński, Wr. 1978 (o Annie Sieroszewskiej); Ogarek-Czoj H., Korea w pisarstwie Wacława Sieroszewskiego, „Przegl. Orient.” 1987 nr 2; Panasewicz J., Środki wyrazu artystycznego egzotyki w twórczości Wacława Sieroszewskiego, Bydgoszcz 1975; Rotacz P., Seroševskij na Ukraini, „Ukrainskij kalendar” W. 1985; Rovniakova L. I., V. Seroševskij i ego russkije korrespondenty, w: Slavjanskie literaturnye svjazi, Leningrad 1968 (bibliogr. rosyjska); taż, V. Seroševskij, issledovatiel Jakutii, w: Polsko-russkije literaturnyje sviazi, Moskva 1970 (tłum. pol. w: Polonistyka radziecka W. 1985); Rusinek M., Moja wieża Babel, W. 1982; tenże, Opowieści niezmyślone dawne i nowe, Wyd. 2, Kr. 1975 I–II; Taborski R., „Wiedeński Kurier Polski” (1914–1919) i zapomniane opowiadanie Wacława Sieroszewskiego, „Twórczość” 1988 nr 11 s. 91–8; Theodoratus R. J., W. Sieroszewski and Yakut etnography, ,,Association for the Advancement of Polish Studies, Bulletin-Newlestter” (Cambridge Springs) 1978 III nr 3; Zakrzewski B., Palen dla cara, Wr. 1979; Ziejka F., Paryż młodopolski, W. 1993; – Lam S., Życie wśród wielu, W. 1968; Limanowski B., Pamiętniki, W. 1958 II (o Annie Sieroszewskiej); Lorentowicz J., Spojrzenie wstecz, Kr. 1957; Nałkowska Z., Dzienniki, W. 1988 IV vol. 1–2; – Informacje rodzinne.
Andrzej Lam